Stanica Wodna 39 HDŻ
ul.H.Sienkiewicza 19 42-290 Blachownia
Nie zawsze miejsce to wyglądało tak jak teraz.Wcześniej stała tam niewielka
drewniana szopa. Drużyna przez kilka lat gospodarzyła tam wspólnie z
wędkarzami sprawiedliwie równo po połowie.
I w tej naszej połówce przechowywana była flota 39 - 5 drewnianych dużych
kajaków przez nas zwanymi - morskie , 1 kajak - składak , 3 łodzie wiosłowo
żaglowe BÓBR oraz 1 drewniany Optymist.
W czerwcu 1975 w Polsce miała miejsce reforma administracyjna w wyniku
której powołano województwo częstochowskie. Natychmiast też powstała
częstochowska chorągiew ZHP , która wkrótce podjęła decyzję o budowie
nowego Harcerskiego Ośrodka Wodnego w Blachowni.
Pracę przy budowie rozpoczęliśmy na przełomie lutego i marca 1976 r.
W pierwszym etapie rozebraliśmy starą drewnianą szopę , po której pozostał
spory dół. Spory , ale i tak musieliśmy go znacznie powiększyć.
Wkrótce samochodami ciężarowymi przywieziono stalowe konstrukcje oraz
blachę iwszystko to dopasuj , nawierć i przykręć.
Jednak udało się hangar stanął w swym kształcie , taki jaki jest do tej pory.
Koniec tego etapu budowy nastąpił w okolicach przełomu października i
listopada 1976
W roku 1977 udało załatwić się nam asfalt i pożyczyć mały walec.
Zrobione przez nas podłoże trzyma się do tej pory. W tamtym roku jeszcze ,
zostały zakupione przez Komendę Chorągwi , pakamery budowlane , które
stanęły od strony jeziora , służąc za bosmanki .
Postawiony został pomost , zaczęliśmy umacniać brzeg faszyną oraz ocieplać
styropianem wnętrze hangaru.Stanął przed nim maszt , na którym do tej
chwili podnoszona jest harcerska bandera.
W kolejnym 1978 roku dobudowana została druga część pomostu , ukończone
wzmocnienie brzegu i slip obok pomostu.To wszystko zostało zrobione bez
uczestniczenia jakiejkolwiek ekipy budowlanej.Zostało zrobione rękami
harcerzy , gdzie najmłodsi mieli po 10 ,11 lat , a starsi od nich mieli tylko kilka
lat więcej. Gdzie kierownikiem budowy był chłopak , który był studentem
Politechniki Cz - wskiej.
Sporadycznie pomagali nam harcerze z nowopowstałych drużyn cz - wskich
Jednak harcerze 39 byli codziennie bo byli na miejscu i budowali swój hangar
Należy też wspomnieć o tym , iż nie było wtedy wolnych sobót.
W soboty normalnie jak w pozostałe dni tygodnia chodziło się do szkoły lub do
pracy , stanica więc , budowana była popołudniami i w niedziele , a przy tym
normalnie żeglowaliśmy po jeziorze i uczestniczyliśmy w obozach.
Przez jakiś czas na zajęcia do hangaru przyjeżdżały inne drużyny z terenu
chorągwi.
W roku 1981 nad nowo powstałym zbiornikiem w Poraju zaczęto budowę
H.O.W.częstochowskiej chorągwi ZHP. W tamtej też chwili stanicę całkowicie
przekazano naszej drużynie , ale z budową to nie był koniec.
Przez kilka lat staraliśmy się o pozwolenie budowy ogrodzenia wokół hangaru
dopiero w roku 1984 władze miasta Blachownia wyraziły na to zgodę.
W Zakładzie Komunalnym udało nam się uzyskać siatkę ogrodzeniową bramę
słupki , cement , zostało wytyczone miejsce i od tej chwili każdy który
przyszedł najpierw musiał wykopać dołek pod słupek ogrodzeniowy później
mógł żeglować.
Szybko , choć z pewnymi perypetiami udało nam się to ogrodzenie wkońcu
postawić.Jednak okazało się wtedy , że teren stanicy jest bardzo nierówny.
Nie ma więc innego wyjścia musimy wyrównać go do poziomu ogrodzenia i
hangaru.Mieliśmy szczęście , że za jeziorem budowane było wtedy osiedle
domków. Ciężarówki wywoziły ziemię wykopaną pod fundamenty gdzieś tam
Pogadaliśmy , i zamiast wywozić ją gdzieś tam , zaczęto zrzucać ją przy
hangarze.Góra tego zrobiła się pod poziom dachu. Taczkami , grabiami ,
łopatami - udało nam się wyrównać to wszystko.
Było tej ziemi chyba dobrych kilkaset ton. Na koniec zostało to ładnie
zagrabione , ułożono płytki chodnikowe zasiano trawę. Później wystarczyło to
wszystko utrzymywać w należytym porządku dokładając od czasu do czasu
coś nowego , i tak trwa to miejsce Stanica , do dnia dzisiejszego.
Warto pamiętać o tym , iż w przyszłym roku minie już lat 30 od chwili w
której to harcerze 39 zbudowali ten hangar.
Tych którzy to robili , w większości już dawno w drużynie nie ma. Ale ważne
jest to , że następni z 39 mogą nadal z tego miejsca korzystać.
Oby jak najdłużej!

Dojazd
Hm Grzegorz Kluczny
w 39 HDŻ od roku 1970 do roku 1985