|
|
2011.09.30 Zatoka - Chałupy III
Koniec września to dobry czas na to by zameldować się na Chałupach III - pusto , ciepło ,
wietrznie i na dodatek dużo taniej. Jak zwykle wyjazd na prognozę , więc musiało i było
fantastycznie - szkoda tylko że nie można nigdy zebrać całej ekipy na taki wypad.
Zdjątka z wyjazdu w naszej galerii.
2011.07.16 Zatoka - Kaper parking 2011
Tym razem dwudniowy wyjazd na prognozę i zestawy 7,5 m - sprawdził się w 100 %.
Sobota przywitała nas od samego rana wiatrem , a więc krótka drzemka po podróży w
śpiworze na plaży , jako że wyjazd tzw. beznoclegowy czyli śpimy tam gdzie popadamy no
a pózniej kawka i cheja na wodę. Wieczorkiem kolacja przy suto zastawionej desce i nowo
poznanych prawie że tubylcach - Mateuszem , Oscarem i Tomkiem - super chłopaki.
Noc pod gwiazdami z piaskiem w zębach i nie tylko , a po przebudzeniu słoneczna , ciepła
i wietrzna niedziela. Jednym słowem jak w raju gdyby nie to że butla nam nawaliła i po
wrzątek na kawę musieliśmy biegać do Jarka. Podsumowując - co tu gadać :) :) :)
2011.06.26 Zatoka - Kaper 2011
Cztery przyczepy i namiot , w sumie 16 osób - i miejmy nadzieję że wszyscy wyjechali
zadowoleni. Pod względem wiatrowym 100 % satysfakcji , na siedem dni pobytu aż sześć
wietrznych powyżej 4 w skali beauforta. Dla niektórych były to pierwsze ślizgi , pierwsze
pływanie w strapach , trapezie jak i lekcje szydełkowania :) Do czwartku spokojnie i lużno
natomiast z początkiem wakacji już tłoczno , najbardziej dokuczali początkujący kejciarze.
Myślę że wyjazd udany pod każdym względem , co będzie można zobaczyć już wkrótce w
naszej galerii.
2011.05.15 Weitrznie a zarazem deszczowo
Kolejny dobry wietrzny dzionek na Poraju , choć tym razem trochę się nam nie sprawdził
kierunek wiatru i to nas zmyliło , bo zamiast na Masłońskie mogliśmy jechać na plażę w
lesie. Trzeba się było trochę wyhalsować za cypel z słupem wysokiego napięcia , ale za to
potem była ostra jazda. Ja na 7,5 , a Jędruś otaklował 8,5 m. Dla mnie momentami było
za dużo , a Jędrek jak zwykle niezniszczalny mówił że w sam raz :) .W końcu trochę wieje
i można polatać przecież to już połowa maja , a my dopiero parę razy na wodzie - trzeba
nadrabiać zaległości.
2011.05.13 13 - ego w piątek.
Nareszcie super pływanko na Poraju. Pogoda sprawdziła się w 100 % , tak jak zapowiadali
od jedenastej się rozpogodziło i zaczęło wiać. Kierunek północny zachód , idealnie nadawał
się na Masłońskie. Wiatr napędzał sie od tamy wzdłuż całego zbiornika nie napotykając na
żadne przeszkody. Zastanawiałem się co otaklować - 7.5 czy 6.7 , wybór padł na 7.5 m ,
no i chyba trochę przesadziłem bo czasami mnie prostowało i musiałem odpuszczać. I tak
bite dwie godziny na wodzie czały czas ślizgając się. Można by było i dłużej ale jeszcze nie
ta kondycja. Mimo to że 13 i piątek , to bardzo udany dzionek.
2011.05.07 Weekend majowy na spocie w Rewie.
Pierwszy w tym roku wyjazd na zatokę na prognozę. Kierunek wiatru północny - wschód
więc postanawiamy z Rafałem że jedziemy do Rewy. Temperatura jak to zwykle w maju
i przy tym kierunku wiatru nie zachwyca , ale da się wytrzymać. Tym razem nocujemy w
pensjonacie Rewa oddalonym od plazy z której startowaliśmy o około 20 metrów.
Warunki oki , jest gdzie trzymać sprzęt i można się posilić na miejscu - polecamy. Sobota
na 7.5 metra i super latanie wzdłuż lini brzegowej - po prostu zajebiaszczo. Pierwsze tak
długie ślizgi po przerwie zimowej. Niedziela - chyba przespana , trzeba było iść popływać
rano , po południu się rozwiało do 24 węzłów i była falka. 5.5 m było za dużo no i chyba
jeszcze nie te umiejętności , więc po paru halsach poddajemy się. Rafi polatał jeszcze w
poniedziałek , ja już odpuściłem - było mi zimno - chyba się starzeję :(
2011.03.01 Stary nowy spot nad jeziorem Neusiedler
Jego maksymalna zanotowana powierzchnia wynosi 315 km2 , długość - 36 km , szerokość
od 6 do 12 km , przeciętna głębokość - 0,7 m , maksymalna głębokość - 2 m. Najbardziej
znany spot to Podersdorf, miejsce rozgrywek corocznego pucharu Świata PWA-Freestyle.
Do spotu na terenie Austri , z Blachowni mamy 500 km , a więc bliżej niż nad zatokę.
Najlepsze warunki wiatrowe chyba jak wszędzie panują tutaj wczesną wiosną i jesienią.
2011.02.22 Crash Movie 2010
Kuma to pseudonim Japończyka , który w sezonie 2010 zgromadził masę materiału video
podczas zawodów PWA na Fuertaventurze i Lanzarocie. Zmontował on świetny
ośmiominutowy filmik z crashami , który można obejrzeć w Fajnych clipach - zapraszam
Materiał pobrano ze strony sieplywa.
2011.02.11 Dolomity - Włochy
W tym roku część okresu zimowego postanowiliśmy spędzić aktywnie w Dolomitach , w
miejscowości Commezzadura tuż obok dolnej stacji gondoli. Jadąc jednak przez Włochy
zastanawialiśmy się czy dobrze zrobiliśmy zabierając narty , a nie deski do pływania ,
bo śniegu po drodze jakoś nie mogliśmy dojrzeć. Dopiero w Tonale można było zobaczyć
śnieg w dolinach , po za tym tylko na szczytach. Część zdjątek z wyprawy w naszej galerii.
2010.11.14 Ostatnie pływanko w 2010 r.
Póki co pogoda nas rozpieszcza jeżeli chodzi o temperatury , a na dodatek jeszcze miało
powiać w ten weekend. Postanowiliśmy to wykorzystać i jeszcze popływać . W sobotę na
Poraju odliczyliśmy się w cztero - osobowym składzie , faktycznie powiało ale jak to u nas
zazwyczaj - strasznie nierówno , od 13 - 22 knots , a miejscami straszne dziury bez wiatru
Czy można to było nazwać pływaniem - dla mnie to męczarnia , walka o przetrwanie , ale
każdy na to może patrzeć inaczej.
2010.11.07 Rezerwacja przyczep na Kaprze
Zarezerwowałem dwie przyczepy na zatoce u Ferdka w terminie 18 - 26.06.2011 roku.
Chętnych na wyjazd proszę o kontakt - ilość miejsc ograniczona. Bardzo możliwe że
będzie jeszcze jedna przyczepa , ale na razie to tylko gdybanie.
|
|
